Wypadek w drodze z domu do pracy lub z pracy do domu

11.10.2013

Pracownik, który uległ wypadkowi w drodze do pracy lub z pracy, ma prawo do wynagrodzenia za czas choroby i zasiłku chorobowego w 100 % wysokości podstawy wymiaru, a jeżeli po ich wykorzystaniu nadal będzie niezdolny do pracy, może wystąpić o świadczenie rehabilitacyjne albo rentę. Aby skorzystać z tych uprawnień należy przeanalizować jakie zdarzenie będzie uznane za wypadek w drodze z domu do pracy lub z pracy do domu.
Zgodnie z art. 57b ust. 1 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (tekst jedn.: Dz. U. z 2009 r. nr 153, poz. 1227 z późn. zm.), dalej ?u.e.r.f.u.s.? , za wypadek w drodze do pracy lub z pracy uważa się nagłe zdarzenie wywołane przyczyną zewnętrzną, które nastąpiło w drodze do lub z miejsca wykonywania zatrudnienia (?), jeżeli droga ta była najkrótsza i nie została przerwana. Jak wynika z powyższej definicji wypadek musi być nagły, co odnosi się do przyczyny sprawczej, a nie skutków wypadku. Co za tym idzie skutki wypadku np. choroba czy śmierć mogą nastąpić stopniowo w okresie późniejszym (zob. wyrok SN z dnia 7 sierpnia 1997 r., II UKN 245/97, OSNP 1998/12/370). Jeśli chodzi o przyczynę wypadku musi nią być czynnik zewnętrzny, a więc leżący poza organizmem pracownika. Gdy przyczyny mają charakter mieszany, do uznania zdarzenia za wypadek wystarcza wykazanie, że bez czynnika zewnętrznego nie doszłoby do szkodliwego skutku (uchwała SN z dnia 11 lutego 1963 r., III PO 15/62, OSNCAPiUS 1963/10/215). Przykładami przyczyn zewnętrznych są czynniki mechaniczne, warunki atmosferyczne, czy działania osób trzecich.
Następnie należałoby przeanalizować pojęcie drogi z domu do pracy lub pracy do domu. Jego zakres jest bowiem szeroki, a  sam ustawodawca uznał, że za drogę do pracy lub z pracy uważa się także:  drogę do/z miejsca innego zatrudnienia lub innej działalności stanowiącej tytuł ubezpieczenia rentowego, miejsca zwykłego wykonywania funkcji lub zadań zawodowych albo społecznych, miejsca zwykłego spożywania posiłków, czy odbywania nauki lub studiów (art. 57b ust. 2 u.e.r.f.u.s.). Z powyższego wynika, że do uznania drogi za drogę do pracy lub z pracy nie wystarcza wykonywanie tej drogi bez względu na miejsce docelowe, a istotną przesłanką jest opuszczenie miejsca zamieszkania lub miejsca pracy w określonym celu(zob. wyrok SA w Lublinie z dnia 9 czerwca 1998 r., III AUa 108/98, OSA 1999/1/4). Pracownik musi mieć zamiar dotarcia do pracy, domu lub któregoś z miejsc wymienionych w art. 57b ust. 2 u.r.e.f.u.s. Początkiem lub zakończeniem drogi będzie więc sfera prywatna, niezwiązana z pracą. Najczęściej będzie to miejsce zamieszkania, ale może być także szkoła, siedziba stowarzyszenia, którego członkiem jest pracownik, restauracja i in.
Ponadto aby wypadek został zakwalifikowany jako wypadek w drodze do lub z pracy konieczne jest spełnienie następujących przesłanek:
a)      brak przerwania drogi,
b)      droga wybrana przez pracownika powinna być drogą najkrótszą.
Przy czym uważa się, że wypadek nastąpił w drodze do pracy lub z pracy, mimo że droga została przerwana, jeżeli przerwa była życiowo uzasadniona i jej czas nie przekraczał granic potrzeby, a także wówczas, gdy droga, nie będąc drogą najkrótszą, była dla ubezpieczonego, ze względów komunikacyjnych, najdogodniejsza (art. 57b ust. 1 u.e.r. zd. 2 u.e.r.f.u.s.).
Pojęcie przerwy życiowo uzasadnionej w drodze do/z pracy było wielokrotnie analizowane przez sądy. Spośród obszernego orzecznictwa w tym zakresie warto przytoczyć:
a)   wyrok Sądu Najwyższego z dnia 20 kwietnia 2001 r,. w którym Sąd uznał, że codzienne, zwyczajowe dokonywanie zakupów artykułów spożywczych podczas odbywania najkrótszej drogi z pracy do domu nie przerywa tej drogi  (sygn. akt II UKN 347/00, OSNP 2003/1/22);
b)   wyrok Sądu Najwyższego z dnia 22 stycznia 1998 r., w którym Sąd uznał, że pracownik odbywający drogę do pracy lub z pracy własnym samochodem nie przerywa tej drogi, jeśli usuwa usterkę samochodu i w trakcie tej czynności ulega wypadkowi (sygn. akt II UKN 462/97, OSNP 1999/1/23);
c)    wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z dnia 14 stycznia 1998 r., w którym Sąd stwierdził, że za wypadek  w drodze z pracy uważa się taki wypadek, gdy droga wprawdzie została przerwana przez pracownika, lecz była życiowo uzasadniona sprawami załatwianymi przez niego samego i na jego rzecz, a nie grzecznościowo na rzecz innych osób (sygn. akt III AUa 521/97, OSAB 1998/1/33);
d)   wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z dnia 24 stycznia 1996 r., w którym Sąd uznał, że spłata kredytu bankowego, zrobienie drobnych zakupów, odebranie dziecka z przedszkola, zatankowanie samochodu w czasie drogi pracownika do domu stanowią przerwę życiowo uzasadnioną, nie pozbawiającą pracownika odszkodowania z tytułu skutków wypadku przy wykonywaniu tej czynności, bowiem ich  załatwienie po odbyciu drogi do domu byłoby znacznie utrudnione (sygn. akt III AUr 11/96, OSA 1996/7-8/26).
Powyższe przykłady przerw uzasadnionych życiowo są przerwami, które stanowią dla pracownika bądź pewną rutynę (codzienne drobne zakupy, spłaty rat kredytu, odbiór dziecka z przedszkola) bądź są wydarzeniem nagłym, niezależnym od niego, z powodu którego nie może chwilowo kontynuować dalszej drogi (usterka samochodu, zatankowanie paliwa). Natomiast za przerwę życiowo uzasadnioną nie uznano m.in.  przerwania drogi z pracy w interesie zakładu rzemieślniczego prowadzonego przez członka rodziny pracownika (wyrok SN z dnia21 września 1999 r., II UKN 115/99, OSNP 2000/24/907) czy pracy przy budowie własnego domu w innej miejscowości niż miejsce zamieszkania pracownika (wyrok SN z dnia 28 sierpnia 1997 r., II UKN 205/97, OSNP 1998/10/314). Z analizy powyższego orzecznictwa wynika więc, że to, czy przerwa jest życiowo uzasadniona i jej czas nie przekracza granic potrzeby zależy od okoliczności konkretnej sprawy. Oceny tej należy dokonywać z punktu widzenia niezbędnych potrzeb bytowych pracownika.
Ponadto, aby dokonać kwalifikacji wypadku jako wypadku w drodze do/z pracy należy rozważyć, czy wybrana przez pracownika droga była drogą najkrótszą. Przepisy nie wskazują, w jaki sposób powinien on odbywać drogę do pracy lub z pracy. Oznacza to, że do decyzji pracownika należy wybór środka lokomocji. Potwierdzeniem tego stanowiska jest wyrok Trybunału Ubezpieczeń Społecznych z dnia 29 listopada 1962 r., II TR 2240/62. Trybunał stwierdził, że wypadek pracownika kolejowego, który w drodze do pracy korzystał z pociągu towarowego nie zatrzymującego się na stacji, na której miał on objąć służbę, uznać należy za wypadek w drodze do pracy. Z analizy orzecznictwa wynika także, że za drogę najkrótszą powinno się rozumieć również drogę najdogodniejszą komunikacyjnie dla pracownika (wyrok SN z dnia 20 kwietnia 2001 r., II UKN 351/00, OSNP 2003/1/23). Często zdarza się bowiem, że przebycie drogi dłuższej będzie dla pracownika szybsze i mniej uciążliwe ze względu na istniejące warunki komunikacyjne, niż wybranie tej rzeczywiście najkrótszej.
Stan prawny: 11.10.2013

Masz pytania?

Skontakuj się z naszym ekspertem

Masz pytania?

Skontakuj się

29.11.2023

Opinia prawna w sprawie prawnych konsekwencji blokady drogi w wyniku protestu na granicy polsko-ukraińskiej

07.10.2022

Czy warto skorzystać z możliwości ustanowienia zarządcy sukcesyjnego?

03.03.2022

Jakie korzyści podatkowe według Polskiego Ładu daje przekształcenie jednoosobowej działalności w spółkę z o. o

Więcej aktualności